Pożegnanie maturzystów w "Kazimierzu Wielkim"
Zaledwie kilka dni temu, chciałoby się powiedzieć, zaczynali naukę jako nieśmiali ale ciekawi nowej rzeczywistości pierwszacy. Zmagali się z nauką, jeździli na wycieczki, brali udział w różnych szkolnych akcjach. Przed chwilą - piękni i eleganccy - bawili się na studniówce. Ale czas w szkolnym świecie pędzi nieubłaganie i w piątkowe popołudnie nadszedł uroczysty moment pożegnania tegorocznych maturzystów.
Było zatem i podniośle, i wzruszająco, i - jak zazwyczaj - niezwykle sympatycznie i serdecznie. Była garść statystyk z ostatnich czterech lat, były piękne słowa, nagrody dla najlepszych, może uczucie ulgi, że napięcie szkolnej końcówki znalazło w stu procentach pozytywny finał, ale przede wszystkim było dużo wzruszeń, nawet łez. Bo przecież właśnie skończył się nieodwracalnie długi etap w życiu tegorocznych absolwentów.
Kochani!
Przed Wami pełen nerwów i emocji czas egzaminów maturalnych. Potem - z pewnością - wymarzone studia. I dorosłe życie. Będziemy za Was trzymać kciuki i sekundować Waszym maturalnym zmaganiom. Chętnie będziemy słuchać o Waszych sukcesach i osiągnięciach.
Pamiętajcie - gdziekolwiek rzuci Was ten dorosły świat - że drzwi "Kazimierza Wielkiego", Waszej szkoły - będą dla Was zawsze szeroko otwarte.
Powodzenia!